sobota, 9 kwietnia 2016
Natan
poniedziałek, 8 lutego 2016
Przełamane pierwsze lody:-)
Na łowisko przyjechałem o godzinie 15, przeszedłem się nad brzegiem i wytypowałem miejsce, po około 15 minutach dojechał Boczek i zaczęliśmy rozkładać namioty.
Zanęcilem łowisko około dziesięcioma spombami mieszanki konopi, kukurydzy i peletu red fish z kilkoma całymi kulkami SK30.
Pierwszego dnia nie mieliśmy żadnego brania, zresztą od początku liczyliśmy na brania w nocy, jednak nic się nie wydarzyło poza tym, że rozładowały się oba sygnałki od mrozu oczywiście. Nad ranem okazało się, że w nocy temperatura spadła kilka stopni poniżej zera, żyłki FOX WARRIOR XT 15LB wbijały się w lud, na wędkach i kołowrotkach pojawiła się warstwa szronu, nie było możliwości rozwinięcia i przerzucanie zestawo.
Postanowiłem pójść po grube skarpety do samochodu.
Zdążyłem zniknąć za krzakami i nagle słyszę głos Kamila, krzyczy że mam branie.
Zanim pobiegłem do wędek Kamil zacioł i zaszło holować rybę pod lodem.
niedziela, 31 stycznia 2016
poniedziałek, 4 stycznia 2016
niedziela, 23 sierpnia 2015
niedziela, 26 lipca 2015
48 h - zasiadka :-)
23 lipca
22:00 Szczupak 1,300 kg - bałwanek banan-truskawka
24 lipca
3:00 Karp 3.0 kg - bałwanek banan-truskawka
16:00 Karp 3.0 kg - pop-ap kokos
17:35 Amur 3,200 kg - pop-ap kokos
19:50 Karp 2,500 kg - pop-ap truskawka fluo
25 lipca
10:38 Karp 2,500 kg - pop-ap kokos
niedziela, 19 kwietnia 2015
Admar
Rekordowa dycha na „admarze”
11 kwietnia zjawiliśmy się na łowisku o godzinie 8.00, nie bardzo było wiadomo gdzie zająć miejsce. Wczesną wioną karpie pływają po przeciwnej stronie gdzie woda najszybciej się nagrzewa, jedna dosyć szybko ryby zaczynają wędrować po całym akwenie i nie wiadomo było, czy już ten moment nastąpił, czy jeszcze trzeba trochę poczekać.
Zajeliśmy miejsce w pobliżu wczesno wiosennego miejsca połowów ale z możliwością posłania przynęty w kierunku środka łowiska. Od razu pa rozłożeniu sprzętu okazało się, że ryb tam po prostu nie ma, po prostu wędkarze obecni na łowisku ciągnęli rybę za rybą.
Szybka decyzja, łowię bardziej w kierunku środka, pomyślałem, że tam chowają się większe sztuki, z dala od zgiełku wędkarzy rozbawionych dużą ilością małych karpików.
Po około dwóch godzinach nastąpiło branie, po około 15 minutach holu w podbieraku wylądował 10 kilowy karp.
Przynęta tonąca kulka 12mm truskawka, podparta pływającą kukurydzą.
sobota, 28 marca 2015
Wiosna na łowisku Admar
Na łowisku zjawiliśmy się o godzinie 9.00
Z góry miałem plan na tą kilkju godzinną zasiadkę.
Kilogram kukurydzy wymieszany z kulkami i olejem rybnym,
ale cały muj plan legł w mguzach , nauczyło mnie to, żeby mie planować zbyt wiele (jeśli chodzi o wybur miejsca).